Dzisiejszy look nieco inny niż zazwyczaj, strój kompletnie niezobowiązujący do śmigania po domu i na codzień sklep-zakupy-odebrać dziecko-wskoczyć w cokolwiek i już. W spodniach z alpakami od
*marshmallow pomykam, gdy muszę na szybko coś na siebie włożyć, są mega, wszyscy zwracają na nie uwagę w pozytywnym sensie. Do tego czarna bluza z przewrotnym napisem i logo i czapeczka z pomponem pod kolor alpak - od
Admirable. Wygodne Vagabondy i koc Tassious. Oraz wielka, czarna torba - worek z ekoskóry wyszukana w
Mogato.
Sukcesywnie wyprzedaję szafę -
klik.
A, no i - jeszcze tylko dziś i jutro, kto jeszcze nie wysłał SMSa a lubi mojego bloga niech weźmie telefon, namówcie ciocie, wujków czy znajomych obok, nie pozwólcie mi spaść z 10 miejsca PLIIIS.
Dochód z tego głosowania Onet przeznacza na cel charytatywny, koszt wiadomosci to 1,23. Można oddać po jednym głosie na każdy z blogów.